czwartek, 29 marca 2012



Historia początków „bezpiecznego” papierosa

Pomysł stworzenia niegroźnego dla zdrowia „bezpiecznego” papierosa zrodził się już w połowie XX w. Kampanie tytoniowe chciały uciec w ten sposób do antynikotynowej nagonki. Żadna ze znanych marek nie osiągnęła jednak w tej materii sukcesu. Firmy borykały się z problemami technicznymi, które okazały się trudne do pokonania, a ciekawsze pomysły, które doczekały się realizacji nie zostały przyjęte przez konsumentów.
W latach 60 prototyp mechanicznego urządzenia, które zastępowałoby zwykłe papierosy stworzyli inżynierowie z Philip Morrisa. Projekt „Premiere” pochłonął mnóstwo funduszy, firma RJR wydała na niego około 1mld dolarów jednak produkt nie przyjął się wśród palaczy. W latach osiemdziesiątych idea „bezpiecznego” papierosa zaczęła odchodzić w niebyt głównie za sprawą argumentów prawników koncernów tytoniowych. Twierdzili oni, że „forsowanie takich pomysłów to podcinanie gałęzi, na której wszyscy siedzimy”. Mimo dotychczasowych niepowodzeń RJR i Philips Morris w 1994 r. rozpoczęli badania RJR Eclipse – bezdymnych papierosów, które miały ograniczać wpływ biernego palenia o około 85-90%. Papieros emitował smak tytoniu bez tworzenia popiołu i dymu, produkował mniej rakotwórczych związków niż zwykłe dostępne na rynku papierosy, nadal jednak wytwarzał tlenek węgla i nikotynę. Papieros działał na zasadzie podgrzewania specjalnych granulek.


Kolejnym pomysłem Philip Morris był papieros o nazwie Acord. Palacz za około 40$ mógł kupić zestaw składający się z ładowarki do baterii, aktywatora i paczki specjalnych papierosów. Z badań wynikało, że Akord emituje, aż o 83% mniej toksyn niż zwykłe papierosy.





Idea stworzenia e-papierosa zaczęła nabierać rozpędu na przełomie wieków, prawdopodobnie w odpowiedzi na wprowadzane coraz bardziej restrykcyjne ustawy anty-tytoniowe. W 2000 roku chiński holding Golden Dragon Group (Grupa Złotego Smoka) który później zmienił nazwę na Ruyan postanowił stworzyć niegroźnego dla zdrowia elektronicznego papierosa. W 2004 roku na chińskim rynku pokazała się pierwsza e-fajka (Ruyan pipe)




Pierwszy e-papieros ukazał się dopiero w 2006 roku jako model pod nazwą Ruyan V8.




E-papierosy Ruyan początkowo wykorzystywały technologię ultradźwiękową by ostatecznie przejść na zasadę zastosowania elementu grzewczego. Podczas zaciągania zachodzi w nim proces podgrzewania płynu zawierającego nikotynę, z czego tworzy się para wdychana przez użytkownika. Metoda, więc różni się od zwykłego palenia diametralnie. Paląc zwykłego papierosa nikotyna wyzwala się w procesie spalania liści tytoniu, a przy tej okazji powstaje około 4000 substancji „pomocniczych”. W e-papierosie wdychamy opary glikolu propylenowego i rozpuszczoną w nim odpowiednią dawkę nikotyny bez 4000 „dodatków”. W Polsce wzmianki o elektronicznym papierosie ukazały się w 2006 roku, ale prawdziwy bum nastąpił w latach 2008 i 2009 kiedy to powstało najwięcej firm sprowadzających i handlujących e-papierosami pod własną marką lub markami już istniejącymi. Najbardziej znane to Intellicig , Mild, Janty, Joye, ColinsS, Ecis, Trendy, RM1, Casablanca, DSE, Smuke.


Zalety e-papierosa



Wśród korzyści korzystania z e-papierosa nad papierosem tradycyjnym wymieniany jest najczęściej koszt, wpływ na otoczenie oraz na zdrowie. Niewątpliwie palenie papierosa elektronicznego jest tańsze od tradycyjnego odpowiednika, nawet o 50%. Przy samodzielnym sporządzaniu liquidu oszczędności są większe. Mgiełka z papierosa elektronicznego jest niemal bezwonna, z reguły nie przeszkadza osobom w otoczeniu, zapach nie osadza się na rękach, ubraniach, najczęściej nie aktywuje alarmu przeciwpożarowego. Ułatwia palaczowi funkcjonowanie w otoczeniu osób niepalących. Najbardziej kontrowersyjną kwestią są argumenty zdrowotne. Tutaj z pewnością możemy wymienić brak wchłaniania do organizmu tlenku węgla, co ma miejsce podczas palenia tradycyjnego papierosa. Dodatkowo wchłaniany przez tradycyjnego palacza dym tytoniowy zawiera ok. 5000 substancji, które mają większy lub mniejszy wpływ na organizm człowieka. Liquid, poza glikolem (czasami gliceryną), substancjami aromatycznymi i niekiedy zapachowymi może zawierać również (choć nie w każdym przypadku) nikotynę. Większość korzystających z elektronicznego papierosa subiektywnie odczuwa poprawę stanu zdrowia – łatwiejsze oddychanie, lepszą kondycję itp. Nie ma jednak wiarygodnych badań które by potwierdziły ten efekt. Nie ma również badań które z pewnością wykluczyłyby negatywny wpływ e-papierosów na zdrowie w dłuższej perspektywie.